Witam. Obiecałem że jak trochę obrobię się z robotą w nowym miejscu pracy oraz nabiorę choć trochę dystansu do mojej starej pracy i ARiMR odezwę się - więc to robię - teraz pomijając incydentalne "szepty" na shoutboxie.
No cóż przede wszystkim chciałbym wszystkim na tym forum podziękować za różnego rodzaju wsparcie, nawet jeśli nie zawsze się zgadzaliśmy myślę że nasze wspólne dysputy i spory nie były bezowocne. Szkoda że z masy pomysłów i zastrzeżeń ZZ nie zrobiło żadnego pożytku a w spotkaniu z Prezesem w piśmie dt. problemów nie uwzględniono nawet 20% problemów zgłaszanych na tym forum.
Niestety wnioski nasuwają się same - forum w tej formie w dodatku pod czujnym okiem zastępcy dyrektora (czy Pusi@k ciągle ma uprawnienia administratora?) nie ma sensu istnienia a przymiotnik "niezależny ZZ" brzmi jak ponury żart.
Chciałem oficjalnie pożegnać się z Wami będę co prawda pojawiać się czasami na forum najczęściej jednak jako bardziej bierny obserwator niż aktywny uczestnik gdyż większość problemów o których piszecie mnie już nie dotyczą.
Mam nadzieję że Wasze ścieżki i problemy rozwiążą się i nastąpi również w Waszym życiu "dobra zmiana" - jak będzie naprawdę ? Ja Wam nie odpowiem - zrobi za mnie to Czas ?
Opuściłem pracę w ARiMR i rozpocząłem pracę poza sektorem państwowym - jest tyle niezwykłych miejsc do odwiedzenia, tyle ważnej i potrzebnej pracy do wykonania zanim i ja stanę się częścią przeszłości ... szkoda czasu, nerwów, życia i zdrowia na bezowocną pracę ...